piątek, 5 października 2012

To tak bardzo boli .......

To tak bardzo boli ..............

Czuję się jak w sentencji obok .....
zła, rozgoryczona, wściekła, zawiedziona, zraniona,mam żal do niego i do siebie, że w porę nie zauważyłam co się dzieje.
Czy mogłam to zauważyć ???? Może wcale nie chciałam
tego widzieć, że żyję z osobą "chorą", która na codzień
zakłada maskę abym się nie domyśliła.
Dlaczego tak bardzo boli ???
być może dlatego że jeszcze nigdy w życiu, nikt tak
bardzo mnie nie skrzywdził, posługując się do tego
moją córką.
Jaki miał w tym cel?
........ upokorzyć mnie?
........ ukarać ?
Czym sobie zasłużyłam na takie potraktowanie?
Cały czas te i inne podobne pytania zaprzątają moją głowę. Nie wiem jak mam dalej żyć że świadomością tak wielkiej krzywdy od człowieka, którego
kochałam i który zajął ważne miejsce w życiu moich dzieci.
Czy można przez wiele lat ukrywać swoje prawdziwe oblicze ?
Jak mogłam przeżyć 12 lat z człowiekiem, który okazał się nie wart ani jednego dnia aby
być ze mną   ........

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz